Systemy automatycznego nawadniania – nie tylko dla profesjonalistow

Uprawa i pielęgnacja roślin wymaga sporo uwagi i zaangażowania. Doskonale zdają sobie z tego sprawę profesjonalni plantatorzy, którzy stosują w swoich uprawach wszelkie metody ułatwiające pracę i przyczyniające się do zwiększenia plonów. Jednym z rozwiązań stosowanych od dawna w rolnictwie są systemy automatycznego nawadniania roślin. Dziś znajdują one zastosowanie nie tylko w produkcji przemysłowej, ale możemy znaleźć również nawadniacze zaprojektowane z myślą o roślinach doniczkowych albo hobbystycznej uprawie roślin np. w małej szklarni.

Na skalę przemysłową

Rolnicy już od najdawniejszych czasów wykorzystywali wszelkie sposoby na zwiększenie plonów i zmniejszenie ilości pracy. Jeden z pierwszych przykładów, które poznajemy na lekcjach historii, to egipskie rowy irygacyjne doprowadzające wodę Nilu na pola rolników. Dziś w profesjonalnych uprawach wykorzystuje się podobne rozwiązania. W zależności od potrzeb rośliny stosuje się np. zraszacze, taśmy kroplujące czy emitery. W zaawansowanych uprawach systemy takie kontroluje się komputerowo, co pozwala podlewać poszczególne gatunki zgodnie z ich zapotrzebowaniem.

Systemy podlewania do upraw amatorskich

Na rynku dostępnych jest coraz więcej rozwiązań, które pozwalają nam wszystkim oszczędzać czas potrzebny na podlewanie roślin. Przykładem mogą być tutaj produkty marki Blumat. Te systemy automatycznego nawadniania sprawdzą się zarówno w przypadku roślin doniczkowych, jak i wtedy, gdy hobbystycznie zajmujemy się uprawą własnych warzyw w małych ogrodowych szklarniach czy inspektach.

W ofercie znajdziemy system Blumat Classic przeznaczony dla roślin doniczkowych. To rozwiązanie bardzo proste. Moczymy ceramiczny stożek z zestawu, a następnie umieszczamy go w doniczce. Roślina otrzymuje tyle wody, ile potrzebuje. Nawadniacz nie wysycha – przy pomocy wężyka pobiera wodę z ustawionego przez nas zbiornika. Jedyne, o czym musimy pamiętać, to sprawdzanie poziomu wody w zbiorniku i jej uzupełnianie.

Bardziej zaawansowany system Tropf-Blumat sprawdzi się szczególnie do podlewania roślin na balkonie lub w szklarni. Składa się on z systemu kroplowników, które umieszczamy w ziemi przy korzeniach roślin. Kroplowniki przy pomocy wężyków z zestawu podłączamy do kranu (wodę można pobierać też ze zbiornika grawitacyjnego). Kroplowniki posiadają specjalne czujniki, które informują o zapotrzebowaniu rośliny na wodę – wykrywają, czy ziemia wokół korzeni jest wilgotna, czy też nie. Mogą więc automatycznie uruchomić proces nawadniania i zatrzymać go, jeśli czujnik przekaże informację o wystarczającej wilgotności gleby. Takie rozwiązanie oszczędzi nam sporych nakładów pracy. Samodzielne podlewanie roślin wbrew pozorom wymaga energii i czasu – napełnienie i dźwiganie kilku konewek może być naprawdę męczące. Stosując system działający automatycznie, zyskujemy też większą swobodę. Możemy wyjechać na urlop i nie musimy prosić sąsiadów lub bliskich o podlewanie naszych upraw.

Podsumowanie

Systemy automatycznego nawadniania wykorzystywane są w rolnictwie od dziesięcioleci. Są to jednak rozwiązania zaawansowane, generujące dodatkowe koszty, które zupełnie nie sprawdziłyby się w przypadku małych, hobbystycznych upraw. Na rynku dostępne są jednak produkty marki Blumat, które doskonale sprawdzą się do podlewania roślin domowych, jak i małych, przydomowych upraw. Dzięki nim oszczędzimy sobie wiele pracy, a nasze rośliny będą w doskonałej kondycji, gdyż otrzymają dokładnie tyle wody, ile potrzebują.

Źródło: Blumat.pl – tensjometr

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here